|
(fot. Szymon Beniuk) |
To już
ostatnia relacja z wojażu po Stambule. Jest ona nietypowa, bo to nie
sprawozdanie z meczu. "Wszystko co warto jeszcze opisać, a nie nadawało
się do poprzednich relacji" -
tak, choć mało zgrabnie, powinien zostać zatytułowany ten post
by najlepiej oddać jego zawartość.